Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
|
Wysłany:
Pon 13:06, 20 Mar 2017 |
|
|
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Za jego glowe wyznaczono nagrode. Za zywego lub umarlego. - Major usmiechnal sie krzywo. - Trzeba go chronic. W tej wiosce i w jej okolicy jest kilkudziesieciu pani ziomkow. Konaja z glodu. Pani tez potrzebuje chyba ochrony. Czy nie nadaje sie pani idealnie do porwania? Chan z pewnoscia zaplacilby za pania hojny okup.
-Chetnie wrocilabym, gdybym mogla pomoc w ten sposob mezowi - odparla natychmiast. - Ale jakie mam gwarancje, ze jesli wroce, moj maz rzeczywiscie bedzie chroniony i wyslany do Istambulu?
-Zadnych. - Major wstal i stanal nad nia. - Jesli nie bedzie pani wspolpracowac z wlasnej woli, odeslemy pania dzis do Iranu, a maz... maz zostanie postawiony w stan oskarzenia.
Azadeh nie wstala, nie odsunela dloni od poduszki i nie podniosla wzroku. Chetnie bym to zrobila, ale beze mnie Erikki bedzie bezbronny. Wspolpraca? Czy to oznacza, ze mam z wlasnej woli przespac sie z tym czlowiekiem?
-Na czym ma polegac moja wspolpraca? Co chce pan, zebym zrobila? - zapytala, wsciekla, ze jej glos zabrzmial mniej pewnie niz przedtem.
Major zasmial sie polgebkiem.
-To, z czym maja klopoty wszystkie kobiety - stwierdzil zgryzliwie. - Ma pani byc posluszna, wykonywac bez szemrania polecenia i nie probowac sie madrzyc. - Odwrocil sie na piecie. - Zostanie pani w tym hotelu. Wroce pozniej. Mam nadzieje, ze bedzie pani wtedy gotowa... i udzieli mi prawidlowej odpowiedzi.
Major wyszedl i zamknal za soba drzwi.
Jesli sprobuje wziac mnie sila, zabije go, pomyslala. Nie moge mu sie oddac w zamian za obietnice wolnosci. Maz nigdy by mi tego nie wybaczyl i ja bym sobie nie wybaczyla. Nie mialabym [link widoczny dla zalogowanych]
zadnych gwarancji, ze major spelni obietnice, a nawet gdyby to zrobil, Erikki nie moglby zyc ze swiadomoscia tego, co sie stalo, i palalby zadza zemsty. Ja tez nie moglabym z tym zyc.
Wstala, podeszla do okna i spojrzala na rojaca sie od ludzi wioske, na otaczajace ja gory i granice, ktora byla tak niedaleko...
-Erikki ma szanse sie z tego wykaraskac tylko, kiedy wroce - mruknela. - Ale nie moge tego zrobic bez zgody majora. I nawet wtedy...
NA POSTERUNKU POLICJI, 11.58. W mocarnych dloniach Erikkiego dolny koniec srodkowego preta okiennej kraty oderwal sie od muru. Na podloge posypalo sie troche cementu. Erikki natychmiast wsadzil pret z powrotem i wyjrzal na korytarz. Nie pojawil sie zaden straznik. Szybko pozbieral kawalki cementu i gruzu i zamaskowal nimi dziure. Obluzowywal ten pret przez wieksza czesc nocy, szarpiac go tak jak pies szarpie kosc. Teraz mial bron i dzwignie do podwazenia pozostalych pretow.
To zajmie mi pol godziny, nie wiecej, pomyslal i zadowolony usiadl na pryczy. Po dostarczeniu mu wczoraj wieczorem posilku policjanci zostawili go w spokoju, przekonani, ze nie wydostanie sie z klatki. Rano przyniesli stechla kawe oraz kromke czarnego chleba i gapili sie na niego bezrozumnie, gdy zapytal o majora i swoja zone. Nie wiedzial, jak jest po turecku major, i nie znal jego nazwiska, ale kiedy dotknal ramienia, pokazujac na migi oficerskie dystynkcje, chyba go zrozumieli. Jeden z nich wzruszyl ramionami, powiedzial cos po turecku i poszli. Sierzant juz sie nie pojawil.
Kazde z nas wie, co ma robic, pomyslal Erikki. Kazde uczyni wszystko, co w jego mocy, zebysmy wydostali sie z opresji. Ale jesli ja ktos skrzywdzil albo urazil, nie pomoze mu, poki zyje, [link widoczny dla zalogowanych]
zaden bog. Przysiegam.
Nagle na koncu korytarza otworzyly sie drzwi i ukazal sie w nich major.
-Dzien dobry - pozdrowil Erikkiego, marszczac nos, kiedy w nozdrza wpadl mu nieprzyjemny zapach.
-Dzien dobry, majorze. Gdzie jest moja zona i kiedy pan nas wypusci?
-Panska zona jest w wiosce, bezpieczna i wypoczeta. Niedawno sie z nia widzialem. - M
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|